niedziela, 25 marca 2018

MORSY....w mojej okolicy !

Ostatnio bardzo modny staje się piękny sport, a może sposób na życie? Kto wie?
Tak się składa, że w rodzinie mam kilkoro odważnych, więc pokażę to, jakże oryginalne 'hobby'.
Być może ktoś zechce spróbować ? 

Mielno, 25 lutego 2018 r.

Mielno, 25 lutego 2018 r.

Szczecinek,18 marca 2018 r.

Rosnowo, 25 marca 2018 r.

Rosnowo, 25 marca 2018 r.

Rosnowo, 25 marca 2018 r.

Daglezja.

8 komentarzy:

  1. Zawsze szczerze podziwiam takich ludzi.
    Dla mnie taka impreza skutkowałaby prawdopodobnie długim pobytem na darmowej szpitalnej opiece

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie 'morsowanie' musi być poprzedzone kąpielą latem, a następnie nieprzerwanie jesienią, pomimo ochłodzeń. Poza tym, istnieją specjalne rozgrzewki przed wejściem do wody. 'Morsy' traktują to jako prześwietną formę zabawy, rozgrzani duchem nie marzną. Podobno wchodząc do wody, przy jej temperaturze +1, podczas gdy na zewnątrz jest -25, kąpiel bywa rozkoszą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobre hartowanie ciała i ducha...

    Pogodnych, Zdrowych, Rodzinnych
    Świąt Wielkanocnych
    - Tobie i Twoim Najbliższym!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zimno mi się robi od samego patrzenia....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywistość jest cieplejsza niż fotki, naprawdę! Wiesz ile tam radości , śpiewu, wesołych twarzy? Może wszyscy powinniśmy przejść taki hart ciała, a wtedy dusza byłaby rozgrzana :-)
      Pozdrowienia cieplutkie posyłam.

      Usuń
  5. Cóż... ta "zabawa" sięga pewnie już tysięcy lat, tylko kiedyś nie była "zabawą" a ratunkiem życia.
    Myślę, że przy odpowiednim przygotowaniu może być zdrowym przeżyciem.
    U mnie ZIMA - gdzie ta Twoja wiosna ? biało, śnieg wali płatami... ech - normalka.
    POzdrawiam śniegowo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to gdzie? Widzisz jak ludziska się kąpia, zadowoleni bo...wiosna jest:-)
      Pozdrawiam.

      Usuń