To nie prawda, nie prawda,
ja piszę wiersze.
Piszę rankiem siwym, wieczorem zmęczonym,
piszę czarną nocką , dniem rozsłonecznionym.
Tylko piszę cicho,
tak po cichuteńku.
Coś tak w gardle ściska,
nie wydaje dźwięku.
Czasem wczesnym słonkiem
tak się śmieją ślicznie,
moje jasne wiersze,
dumne i liryczne.
Potem przyjdzie wieczór ,
przysiądą zmęczenia,
moje piękne wiersze
życie w łezki zmienia.
Daglezja
poniedziałek, 25 stycznia 2016
niedziela, 24 stycznia 2016
Zimna biel
Jest biała, mroźna i pełna bezwzględności.
Nakarmiłam moje ptaki, które przysiadają na moich gałęziach,
aby przetrwać zimę.
Osłaniam kosy, sójki, dzięcioły, sikorki, gile, dzwońce i inne,
których imion nie znam.
I te codzienne, co to na wiosnę do lasu nie lecą
i śpiewają mi cały rok... wróble.
Wyszłam przed dom i usłyszałam ich podziękowanie.
Z moich oczu spłynęły dwie wielkie łzy szczęścia.
Usłyszałam najpiękniejsze arie świata,
w wykonaniu tych najwytrawniejszych głosów.
Tak, to one są godne nazwy pieśniarzy, piosenkarzy, śpiewaków
i malarzy CISZY.
Bez nich zostanie tylko pustka.
Daglezja
Nakarmiłam moje ptaki, które przysiadają na moich gałęziach,
aby przetrwać zimę.
Osłaniam kosy, sójki, dzięcioły, sikorki, gile, dzwońce i inne,
których imion nie znam.
I te codzienne, co to na wiosnę do lasu nie lecą
i śpiewają mi cały rok... wróble.
Wyszłam przed dom i usłyszałam ich podziękowanie.
Z moich oczu spłynęły dwie wielkie łzy szczęścia.
Usłyszałam najpiękniejsze arie świata,
w wykonaniu tych najwytrawniejszych głosów.
Tak, to one są godne nazwy pieśniarzy, piosenkarzy, śpiewaków
i malarzy CISZY.
Bez nich zostanie tylko pustka.
Daglezja
poniedziałek, 18 stycznia 2016
czwartek, 14 stycznia 2016
Spacer w chmury
krótkie mętne spojrzenie
delikatne westchnienie
zapomnienie
w bezkresie
bez czucia
wymówiła to imię
czemu nie ma go
przy mnie
żegnaj moja miłości
na wieki
wszystko nagle umilkło
życie stało się chwilką
i zamknęła zmęczone powieki
Daglezja
delikatne westchnienie
zapomnienie
w bezkresie
bez czucia
wymówiła to imię
czemu nie ma go
przy mnie
żegnaj moja miłości
na wieki
wszystko nagle umilkło
życie stało się chwilką
i zamknęła zmęczone powieki
Daglezja
sobota, 9 stycznia 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)