czwartek, 23 lutego 2017

Przedwiośnie

choć  pod lasem resztki śniegu
błoto  zimno wicher wieje
weszłam cicho do ogródka 
i spotkałam tu NADZIEJĘ



krokusy już otwierają oczka


ostrożne hiacynty 


odważne przebiśniegi 

a na parapecie.....

mamilaria... zdaje się, że to chłopczyk  .:-) 


6 komentarzy:

  1. WYCZEKUJĘ WIOSNY!
    Tegoroczna zima (jakby) mnie ominęła...

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Droga ninelsg5...zima wciąż trwa..dziś u mnie biało
      było, a wiosna nie ominie Cię na pewno, bo ona głośno ze swoim korowodem przychodzi, tańczy, śpiewa i maluje, dociera do najsekretniejszych zakamarków, o wszystkim pamięta.:-)))
      Cieplutkie pozdrawiam.:)

      Usuń
  2. Tego mi było trzeba! Piękne zdjęcia ,dodają otuchy.Człowiek jest częścią przyrody ,a przyroda odkwita./to taki mój neologizm/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zwłaszcza wiosna naprawia to, co jesień i zima połamały, poraniły, pomroziły, ona odnawia i zieleni, wnosi energię, której inne pory roku nam skąpią.Czekam i ja na nią,
      bo moje zdrówko ...ostatnio nie uśmiecha się do mnie ...może wiosna mi pośpiewa?
      Pozdrawiam przedwiośniem.:)

      Usuń
  3. Cóż... wiosna przeplata się z zimą, tak już jest od początku życia.
    Wspaniale oddałaś Daguniu piękno tych wiosennych uroków.
    Co do kaktusa... już dawno widać to najwyraźniej, że masz w sobie tajemniczą siłę łączącą z kwiatami. Przecież one jakby specjalnie cieszyły się, że mogą ofiarować Ci kwiaty. Uroczy jest ten "chłopczyk"
    Ogrom serdeczności przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze zima Rysiu, ale już jest nadzieja na wiosenkę, a kwiaty? Bardzo je lubię i one chyba mnie też.:-))) Mam 15 gatunków kaktusów, a każdy lubi co innego.Oprócz kaktusów mam inne kwiaty w domu, one sprawiają,że jest jakby ciągłe lato.
    Pozdrawiam najserdeczniej i trzymaj się Rysiu...niedługo ciepełko przyjdzie,:)

    OdpowiedzUsuń