piątek, 19 maja 2017

Polne, leśne, nazbierane aparatem.:-)

mniszek lekarski

kaczeńce

czosnaczek pospolity (jadalny)

ślimak winniczek

niezapominajki

moje ścieżki

trzmielik

kwiaty czeremchy

wiatr rozwiewa pamięć
tamtych wiosen
wiosen błękitnych  bezsennych

plącze splata mota
słowa twoje
słowa  nie do rozsupłania

pamięć zawodzi
czas zatarł znaczenie
układam je  po omacku
 według wzoru

słowa  kwiaty
słowa miecze
słowa węże

jak odczytać
by nie ranić duszy
posklejanej

                      Daglezja               

4 komentarze:

  1. ale pięknie witasz wiosnę, a właściwie to kwiaty ją witają, Twoją ręką uchwycone.
    zdjęcia przepiękne, ale mnie poruszyły szczególnie dwa.
    1 cudowne białe brzozy na tle błękitu nieba i zieleni traw
    2 kwiaty czeremchy we wspaniałej kompozycji obrazu.
    Pozdrawiam Cię najserdeczniej artystko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rysiu, nie nazywaj mnie artystką, którą nie jestem.Gdyby to pisał kto inny pomyślałabym,że ze mnie drwi, ale Ciebie znam i dziękuję Ci za ten piękny komentarz.Wiosna ostatnio jest bardzo piękna, można dostać zawrotu głowy...ja chyba go dostałam.:))))
    Pozdrawiam zielenią brzóz.:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urokliwy wpis!

    (...) mniszkiem się leczę
    kaczeńce przytulam
    winniczka nie konsumuję
    zasuszonych niezapominajek
    nie potrafię ożywić
    sok brzozy pamiętam
    z lat młodzieńczych
    odświeżony w Taszkencie
    zapach czeremchy zniewala...

    Takie myśli towarzyszyły mi
    oglądając Twoje obrazy.
    Pozdrawiam Cię, DAG.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Ninelnsg5... każda z wiosen coś nam dała, coś na zawsze, na uśmiech i smutek. Ona nigdy nie przechodzi obojętnie. Ne ważne wiek, stanowisko, charakter, Ona namiesza nawet wtedy, kiedy mamy lat 'dziesiąt'. Czasem sprawia, że zapominamy o wieku i zachowujemy się jak 'smarkule, słodki to czas .:-) :Pozdrawiam pięknie.:-)

      Usuń