sobota, 23 czerwca 2018

Urok ulotności

Urok ulotności
-------------------

czerwcowe noce
 od innych piękniejsze
 choć krótsze

cieplejsze
jaśniejsze
bardziej lśniące

ostatnie miłości
od pierwszych
nie mniej gorące

choć niepewne
trwożne
bardziej ostrożne

                              Daglezja
 









  

14 komentarzy:

  1. zupełnie niesamowite są te portrety kwiatów. myślę artystko, że mogłabyś się zupełnie swobodnie pokusić o portretowanie ludzkich twarzy. potrafisz znaleźć ten moment uciekający piękna poza realnością. to wielka i rzadka sztuka.
    co do miłości świat ludzki przechodzi metamorfozę romantyzmu na bardziej istotny realizm, co widać już całkiem wyraźnie w stosunkach międzyludzkich.
    pozdrawiam bardzo gorąco, choć za oknem trochę zimno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam kilka fotek twarzy, ale nie publikuję ich Rysiu. Lubię studiować ludzkie twarze. Realizm jest w modzie, ale czy brak romantyzmu ? To trudny okres dla romantyków :-)
      Chcieliśmy bardzo do Europy, musimy ją zaakceptować z jej zaletami, wadami, ale i zmianami zachowań ludzkich. 'Słowiańska dusza we mnie gra', mimo wszystko:-)
      Pozdrawiam zapachem kwitnących lip. Ich przedwczesne przekwitanie, to pewnie efekt suszy.

      Usuń
  2. "w długie czerwcowe noce
    skrzydła ptaków trzepocą

    człowieka spowija sen - nie ten
    wieczny... przedwczesny"

    DAG.
    Zdjęcia oglądam już drugi raz
    - pewnie jeszcze powrócę...
    Dobrego "latowania"!




    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninel, te noce jakże inne od pozostałych. Przed czwartą zaczynają koncert ptaki na lipie, a ja wtedy usypiam. Koncert trwa cały dzień. Zapach lipy, dojrzewających zbóż, błękit nieba i cała gama kolorów, to moja codzienność. Za kilka dni zmienię (na trochę) otoczenie, na równie piękne , ale jakże inne:-) Tobie życzę cieplutkiego lata:-)

      Usuń
  3. Piękne zdjęcia
    Renata Dąbkowska -chwila wspomnień ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak to dobrze, że zatrzymujesz w kadrze takie ulotne choć powtarzalne corocznie piękno. I dodajesz im jeszcze uroku i wdzięku.
    Oj, bardzo, może za bardzo ostrożne, te ostatnie miłości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje fotki Krysiu równie piękne, albo i ładniejsze, ale dziękuję za odwiedziny, cieszy mnie to.
      Ech ta miłość...myślę, że my wcześniej urodzeni mamy tę ostrożność wyuczoną, a powinniśmy być odważniejsi:-)

      Usuń
  5. znów coś się pojawiło w mojej tęsknocie na blogu
    pozdrawiam z jesiennego lata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie! Moje lato nie jest jesienne.
      Z kuchni widzę żółcie i zielenie, z pokoju róże i czerwienie, a w polach błękity i złocie...tak więc 'punkt widzenia' zależy od 'punktu siedzenia' i jest względny. Dlatego lato postrzegam jak objawienie, coś pięknego, barwnego jak motyl, a równocześnie wiem, jakie to ulotne, krótkotrwałe. Mimo to, a może właśnie dlatego, chłonę te chwile całym ciałem i duszą. Pozdrawiam kolorami lata.

      Usuń
  6. Jedna chwila

    Jedna chwila
    To nie jest za mało
    Aby myśleć o niej
    Przez całe życie.

    Jedno życie
    To nie jest za dużo,
    Aby tęsknić
    Za jedną chwilą.

    -Maciej Wierszycki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne słowa, jak wszystkie jego myśli i cytaty:-)
      Dziękuję:-)

      Usuń
  7. Urok ulotności trudno uchwycić i zamknąć go w słowach, a Tobie się to udało Daglezjo:)
    Zdjęcia (szczególnie to z bąkiem) i Twoja zabawa nimi bardzo mi się podoba.
    Serdeczności Dag!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odwzajemniam serdeczności Amasjo. Dziś 'real' mnie przygniata. Człowiek znów ingeruje w przyrodę, wyrządzając jej krzywdę.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń