niedziela, 21 kwietnia 2024

 Daleki

---------

czuję zapach twojego snu

jest zielono-błękitny

w złote gwiazdy


słyszę mruczenie serca

jak kot skradający się 

do ptaka w trawie


twoje dłonie drżą

dotykając jedwabnej pościeli

a ja taka odległa


jak Rzym od Krymu

jak Wenus od Słońca

jak dwa brzegi tej samej rzeki





Daglezja

8 komentarzy:

  1. Są kwiaty, będą owoce. Jest bliskość jest i oddalenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pięknie! Zielono - błękitne sny są chyba najpiękniejsze. I jeszcze te kwiaty! Kiedy kwitnie wokół ich tak dużo, powietrze ma inny zapach. Pozdrawiam serdecznie 🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powietrze takie wiosenne choć za zimne...jak dla mnie:-) Kwiaty wnoszą w nasze życie energię i radość...kocham kwiaty:-) Pozdrawiam pięknie 🤗

      Usuń
  3. "Dwa brzegi tej samej rzeki ", tak blisko siebie i tak daleko. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem korony drzew nad rzeką podają sobie dłonie, pomimo że są na dwu przeciwnych brzegach...

      Usuń
  4. Kochana Dag💗
    jak zawsze uroczy wiersz i cudowne zdjęcia.. u Ciebie Kochana zawsze czuję spokój i błogość oglądając piękno Natury, którym się dzielisz już od wielu lat,
    uwielbiam błękit nieba, soczystą zieleń, cudowne kolory kwiatów i radosne słonko 🥰😊 - dziękuję, że JESTEŚ!💖
    .. mam ogromne szczęście, że mieszkam na Powiślu, mam tylko 2 przystanki autobusowe do Centrum.. mieszkam na 8 piętrze i mam niesamowite widoki na parki i na fantastyczną panoramę Warszawy :)
    .. wychodzę z budynku, przechodzę uliczkę i jestem w Parku Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego .. a do Łazienek Królewskich dzielą mnie też 2 przystanki, ale najlepiej pójść spacerkiem..

    - ściskam Cię najserdeczniej Alinko, życzę zdrówka ogrom, samych dobrych dni i uroczych chwil 🧡🤗😘🌺🌸

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za taki milusi komentarz Mgiełko. Musisz mieć wspaniałe widoki na parki i miasto z tej wysokości. Dobrze, że masz kontakt z przyrodą to jest bardzo potrzebne. Ja mieszkam na parterze. Kiedyś mieszkałam krótko na szóstym piętrze, ale nie czułam się komfortowo, wręcz okropnie...mam lęk wysokości i sama myśl o tym jest już problemem 😊 Dziś piękne słoneczko, ale wstrętny zapach oprysków zniechęca do wychodzenia dalej niż za próg. Wszędzie chemia nas dopada, trująca, zabójcza...niestety. Życzę dużo zdrówka, dużo kolorów i słoneczka. Przytulam😘

      Usuń