listopad
liść opadł
mgły siwe nad polami
na niebie
sznur gęsi
obrazy maluje skrzydłami
na trawie
szron biały
w malarza się bawi
zimy nie może
bez bieli zostawić
Wiersz sprzed dwu miesięcy...grudzień i styczęń umknęły we mgle. Mgła może być ciepła i dobroczynna 😀
witam Cię serdecznie 💚
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam mgłę.. zgadzam się z Tobą Kochana, mgła może być ciepła i dobroczynna.. czasem umykają nasze dni we mgle.. najważniejsze, że jesteś TU i piszesz😊
wiersz przeuroczy, zdjęcia przepiękne.. wspaniale Cię znów widzieć 😍
- pozdrawiam cieplutko, ściskam mocno , życzę ogrom zdrówka i cudowności
każdego dnia 🤗😘🥰
Kochana Mgiełko, trochę poplątały się moje dni....ale już to mija...jest Ok. Nie zawsze możemy decydować i planować, nieprzewidziane kłopoty pojawiają się i trzeba im stawić czoła....Dziękuję Kochana za Twoje słowa. Pozdrawiam, życzę pięknych, radosnych dni. Dobranoc Mgiełko 🥰🥰🥰🤗🤗🤗
UsuńCieszę się, że się odezwałaś i to tak pięknie. Choć w wierszu piszesz o listopadowych mgłach (bardzo lubię zamglone krajobrazy) to zdjęcia emanują energetycznymi kolorami. Czasem tak jest, że coś nieplanowanego się pojawia i musimy się z tym zmierzyć. Życzę Ci dużo energii i przesyłam serdeczności :)))
OdpowiedzUsuńLusi, serdeczne dzięki, że zajrzałaś. Masz rację nieprzewidziane zdarzenia, potrafią zmienić naszą codzienność. Wtedy musimy całą energię skieować na ich pokonanie. Na szczęście wszystko mija złe też. Pozdrawiam cieplutko w lutowy, zimny wieczór 🤗😘
Usuńzdjęcia kuszą, żeby się zanurzyć w takie pejzaże. a słowa bardzo oszczędne. najwyraźniej reszta zapodziała się w tych mgłach.
OdpowiedzUsuńO tak, słowa mgła przysłoniła. Dziękuję za odwiedziny, to miłe. Cieplutko pozdrawiam w zimny wieczór 🌙🌲
Usuń