sobota, 27 lutego 2016

rankiem...


rankiem bladym
przyjdziesz

myśli rozszalałe
palcem na wodzie zapiszesz


i ominiesz wzrokiem

moje zapatrzenie

8 komentarzy:

  1. "Czy wtedy żal ściśnie serce
    łzy przestaną się skraplać
    z twarzy zniknie rumieniec
    nogi nie poniosą żalu dalej
    dusza nie zechce się wsłuchiwać
    w odgłos oddalających się kroków?"

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem ninelnsg5, wszystko jest jedną wielką niewiadomą.Wiem jedno, nigdy nie jest tak jak sobie wcześniej wyobrażamy. Pewne czynniki zmieniają nasze zachowania,zmieniają plany, a my zostajemy bezradni...nad przepaścią, albo u wrót raju.:)))
      Cieplutkie pozdrawiam.:)))

      Usuń
  2. Bladym rankiem przypłyniesz na fali ulotnych snów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och często fala snów przynosi ukojenie...dopiero po przebudzeniu dostajemy lodowaty prysznic.

      Usuń
  3. Paco... i tęskne flamenco. Dziękuję za muzyczną ucztę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyszłam po jeszcze jedną porcję...
      Słyszałaś Dag, że po śmierci Paco, opłakiwały go... gitary? :)

      Usuń
  4. Właśnie mija 2 rocznica( 26 luty), kiedy odszedł Paco de Lucia, ikona muzyki flamenco. „Śmierć Paco opłakują gitary” – napisał na Twitterze gitarzysta Antonio Orozco. W rodzinnym mieście Algeciras ogłoszono trzy dni żałoby po tym wielki hiszpańskim gitarzyście wszech czasów.
    Dzięki twór©zA, muzyka nie jest Ci obca...to miłe.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę słucham, trochę czytam... trochę się ślizgam po "tematach", czasem coś omijam. Wyłapuję miłe dźwięki, próbuję podążać za melodią, ale natura muzyki jest... płynna...
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń