poniedziałek, 29 maja 2017

Pożegnanie z majem.


Asti, nowy członek rodziny. Kaja ma lekceważący stosunek do 'obcego'.

Pożegnanie z majem

                                                -  // -

  "Sztuka"...czym jest? Nie, nie chodzi mi o definicję, ale co można nazywać sztuką, a co nie powinno nią być.
Czy każda twórczość jest sztuką?
Czy sztuką jest pokazanie poprzez pryzmat moich odczuć, myśli i  doznań, ekspresji  wyzwolonej przeze mnie, z mojego wnętrza, a która  przemawia do dużej grupy odbiorców?
Mówiąc o sztuce nie należy jej wartościować. Nie ma sztuki lepszej i gorszej. Możemy ją zmierzyć tym, w ilu odbiorcach wzbudza zainteresowanie, zachwyt,  zgorszenie, albo inne  emocje. Niemniej  w przypadku sztuki teatralnej, można ją pokazać w taki sposób, że pierwotny zamiar artysty jest  zupełnie odwrotny, myślę, że wtedy  mamy do czynienia z profanacją dzieła, albo co najmniej z celowym zakłamaniem.
Nie jestem miłośniczką  sztuki performance, gdzie dominuje przemoc, nagość i krew, ale jest to sztuka.
Takie artysta stosuje tu środki wyrazu i jest ok.

Daglezja

16 komentarzy:

  1. Widzisz Daguniu sama opowiedziałaś na swoje pytanie.
    "sztuką jest pokazanie poprzez pryzmat odczuć, myśli i doznań, ekspresji wyzwolonej z wnętrza".
    Dlatego uważam, że jesteś artystką, pomimo Twojego buntu.
    Sztuka jest czymś wewnętrznym, artyzmu nie można się nauczyć, z nim się rodzi. Twoje podejście do świata, czyni Cię wyjątkową, choć może tego sama nie przyjmujesz. Nie ważne jest wykształcenie. Człowiek analfabeta może tworzyć cudowne dzieła sztuki w rzeźbie, malarstwie, muzyce.
    W Tobie artyzm jest wrodzony, tak jak miłość do natury.
    Nagość jako zło, wstyd jest wymyślone przez człowieka, przez religie. Do dziś żyją szczepy ludzi, chodzących na codzień nago i mających więcej moralności od tych ubranych mających fałsz, zło, brutalność. Nie wolno pokazać kobiecie piersi - to beznadziejna głupota i fałsz.
    W zasadzie nie popieram publicznego pokazywania form erotycznych, one są dozwolone, normalne w odosobnieniu. Ale w sztuce, malarstwie, w grze np. teatrze nie są czymś złym. Każdy widz odbiera sztukę na swój sposób.
    Dawno temu zajmowałem się fotografiką, wystawiałem akty. znajdowali się ludzie, którzy pluli na wystawione obrazy.
    Na obrazy Picassa wielu robili to samo...
    Co do zdjęć - portrety kotka cudowne!
    Wiele serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żyjemy w określonej wspólnocie Rysiu, a to nas zobowiązuje do przestrzegania norm w niej obowiązujących. To, co u Buszmenów jest zawarte w ich kulturze 'obyczajowej', w naszym społeczeństwie byłoby śmieszne, dziwne i nie do przyjęcia. Co innego 'akt' w sztuce, w fotografii, czy malarstwie, to pokazanie piękna ciała ludzkiego, pod warunkiem , że nie jest to pokazane wulgarnie, czy jako pornografia, choć i tu definicje są różne.:-) Samo pokazanie piękna ciała ludzkiego, nie jest niczym złym.
      Dziękuję Ci Rysiu, za bardzo 'konkretny' komentarz, ale nie zgadzam się z Tobą, że wykształcenie nie jest potrzebne artyście. Ja uważam, że talent owszem podstawa, ale wykształcenie pozwala go szlifować, udoskonalać, rozwijać i przekazywać jak najwiekszej grupie odbiorców. I proszę Rysiu nie nazywaj mnie artystką, bo mi się to kojarzy z dowcipem o Wańce, co to w domumentach określających zawód 'pani', stojącej pod latarnią, kazał napisać 'artystka,' ha, ha, ha.
      Pozdrawiam serdecznie.:-)

      Usuń
    2. Można mieć dwa fakultety i nie umieć narysować pieska!
      Wielu wspaniałych artystów miało zaledwie podstawowe wykształcenie, historia sztuki - ich dzieła mają dzisiaj ogromną wartość.
      Mnie nie chodzi o Buszmenów, ale o fałsz, zakłamanie w naszym społeczeństwie. Mamy dzisiaj grupy "naturystów" i fajnie. A ci "ubrani" sprzedają swoje ciała. Handel od wieków.
      Sprawa "wstydu" stanowi problem wielu naukowców, psychologów od wieków. Do tego dochodzą religie nie tylko chrześcijaństwo.
      To co dzieje się z kobietą u muzułmanów znamy dokładnie.
      Ech... pokazanie ciała ludzkiego nie jest niczym złym, jak piszesz ale gdzie można je zobaczyć w rzeczywistości, a nie na obrazie namalowanym? czy na zdjęciu?
      U mnie w Pruszkowie policja ukarała matkę karmiącą piersią dziecko na ławce w parku! Jest państwo dzisiaj, w którym legalnie kobieta ma dwoje, troje mężów sic...
      Jesteś artystką od urodzenia, takie moje zdanie, czy Ci się podoba, czy nie! Dowcipy słowne... ech jest ich tysiące...
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Ech, Rysiu , Rysiu, czy Tobie nie marzy się przypadkiem wielożeństwo , ale takie gdzie obowiązuje nie poliandria (polys – wielu, andros – mężczyzna),ale poligamia(poligynia)???
      Poza tym poliandria ma swoje podłoże ekonomiczne, np. pozostawienie w całości ziemi w jednej rodzinie, a nie podział na kilku braci, oraz to, że jeden mężczyzna nie był(nie jest)w stanie utrzymać rodziny z dziećmi.
      Dziś funkcjonują nieliczne związki poliandryczne w krajach Azji, Indii, Sri Lanki i Nepalu.
      Fajnie , kiedy dziecko do kilku mężczyzn mówi 'tato', bo wszyscy są prawnie mężami matki.
      Pozdrawiam jeszcze majowo.:-)

      Usuń
  2. Kiciuś piękny, uroczy, po prostu przesłodki:) niech chowa się zdrowo i będzie z Tobą Daglezjo długie, długie lata umilając Ci czas swoim mruczeniem:)
    Na temat pojęcia 'sztuki' nie chcę się wypowiadać, nie czuję się upoważniona... Napiszę tylko tyle, że nie wszystko co nazywane jest 'sztuką' w moim odczuciu nią jest.
    Maj żegna nas piękną, letnią już pogodą:) Serdeczności Dag!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech te koty, https://www.youtube.com/watch?v=f3n_mjr9Nbs

      Powiadają, że ludzi dzielimy na miłośników kotów lub psów.
      To kłamstwo, ja kocham psiunię zupełnie tak samo jak kocury. Poza tym oni się przyjaźnią, bawią, tulą i rozumieją.
      Piękny tegoroczny maj, niestety to koniec, ale przed nami lato Amasjo, z jego kolorami, ciepełkiem i śpiewem, gorącą plażą i (mam nadzieję) z uśmiechniętymi twarzami ludzi.:-)
      Pozdrawiam serdecznie.:)

      Usuń
  3. Dopiero witaliśmy maj ,a już żegnamy.Listopady się ciągną jak guma ,a maje przelatują jak błyskawica.Żal.
    U mnie przed oknami zakwitły akacje ,cudowny ,jedyny ukochany przeze mnie zapach .
    Artysta to wielkie słowo ,sztuka jeszcze większe .I nie należy nią "wycierać sobie gęby" jak to robią niektórzy .Akt seksualny na scenie nie jest dla mnie sztuką ,choćby nie wiem co.Sztuka wymaga poświęceń ,to prawda ,ale od twórcy ,a nie od odbiorcy.
    A koteczek słodziaczek milusiński .Miziu ,miziu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mijają dni, biegnie czas, im więcej wiosen za nami , tym krótsze się wydają. Wiem, to złudzenie, to apetyt na życie, którego nie można zatrzymać, ani powtórzyć.
      Sztuka może być płaszczyzną porozumienia, ale i źródłem konfliktu, jak w przypadku 'Klątwy'. Myślę, że w narodzie naszym brak tolerancji. Ci, którzy o niej najwięcej mówią, nie są tolerancyjni. Mimo wszystko sztuka, jako kultura duchowa, wymaga odpowiedniej oprawy, a wulgaryzm nie przystaje do niczego.
      Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam liiviio.:-)

      Usuń
  4. Oj Daguniu
    Nie marzy mi się wielożeństwo... nie!
    Z jedną trudno wytrzymać, a z wieloma? ha ha
    Poza tym trzeba mieć wielką kasę.
    Ale świat człowieka jest tak pełen dziwności, a my w naszym zaścianku tego nie znamy. Żyjemy w oparciu o tradycje, religię, przyzwyczajenia, ustalone przez nas prawa. Czy to dobrze? to sprawa kontrowersyjna. Inni żyją inaczej i też im dobrze ha ha.
    Szkoda tylko że się wzajemnie zabijamy. Gdzie tolerancja?
    Cóż... można sobie podyskutować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę Rysiu,że wszędzie, każdy człowiek, obojętnie w jakim świecie żyje, jest czymś ograniczony, że pewne granice wyznaczają mu jego 'rewir', nie muszą to być granice fizyczne. Paradoksem można nazwać sytuację, gdzie wolność ...stwarza ograniczenia, ramy, w których można korzystać z tej wolności.
      Pozdrawiam serdecznie.:-)

      Usuń
  5. "Homo creator" - człowiek twórca (takiego terminu użyła w swojej twórczości Krystyna Osińska) - to on jest stworzycielem sztuk wszelakich... Kreatorem można być zarówno w kuchni czy działce, ale również w życiu zawodowym. Sztuka sztuce nierówna, ale najgorsza rzeczą jest bezpodstawne jej negowanie. Czy to oznacza, że każdy "wybryk ludzkiej natury" trzeba hołubić, otaczać estymą? Uważam, że krytycyzm powinien być zachowany. Sama łapię się na tym, jak często zapominam o staranności w tekstach, jakie zdarza mi się tworzyć. Teraz właśnie robię korektę swojej książki i mam rumieniec na twarzy (zawstydzenie z pierwotnej, spontanicznej frazy). Ale to nic... Może całość nie będzie aż tak straszna i czytelnik znajdzie tam coś dla siebie - taka zabawa słowem mnie cieszy...

    Piękne te Twoje Koty - DAG - zachwycałam się kiedyś zdjęciami, jakie zamieszczała Amasja. Szkoda MAJA! Pozdrawiam Wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ninelnsg5, mam nadzieję, że uchylisz rąbka tajemnicy dot.Twojej książki. Gratuluję odwagi, trzeba być silnym i pewnym siebie by podjąć się napisania książki. Trzeba mieć wiele do powiedzenia i chcieć się tym dzielić z innymi, nie każdy to potrafi. Życzę, by książka ,szła', jak świeże bułeczki.
      Pozdrawiam serdecznie.:-)

      Usuń
  6. ...sztuka...może dotykać ale nie może ranić. Prowokować do zaglądania w głąb siebie ale nie obscenicznie obnażonych pokazywać .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 'Ranić'? Nieeeeeee! To kłóciłoby się z celem obcowania ze sztuką.....no może masochiści byliby zadowoleni, ha, ha.

      Usuń
  7. ..z ogromną przyjemnościa oglądałam Twoje niezwykle przepiękne zdjęcia z nad Parsenty - istne cudeńka!

    ..Twoj Kiciuś Asti jest słodki i śliczny :)

    ..w zupełności zgadzam się z Twoimi słowami jeśli chodzi o 'Sztukę'..

    - pozdrawiam Cię najserdeczniej i najcieplej A. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niektórzy kochają koty, inni psy, ja wszystkie zwierzaki...
    choć koty zawsze są na pierwszym miejscu. Szanuję je, ponieważ nie pozwoliły sobie odebrać wolności i chadzają własnymi drogami.
    Pozdrawiam Cię Mgiełko serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń