środa, 21 października 2015

jesienne refleksje


a gdy cień

a gdy szron
okryje moje trawy zranione
nie wyciągnę dłoni
nie poproszę o pomoc
odejdę
z twoim po trzykroć
fałszywym
kocham
odejdę tam
skąd być  może
nie będzie powrotu
zostawię ci pamięć
podeptanej miłości

                          Daglezja

18 komentarzy:

  1. Witaj, Daglezjo :)
    Refleksyjnie. Do wyboru Twoich piosenek (obie bardzo lubię), dodam moją:
    https://www.youtube.com/watch?v=L_C9G-g665g
    A ogrzać się...? Tak, czasem potrzebujemy żaru z nieba ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię głos Ewy Błaszczyk, jej prostota wyrazu jest bardzo subtelna, do tego słowa....po prostu ją lubię.:)
      Żar , ten letni, nie wszystkich ogrzewał jednako...niektórzy mieli ciągle zimne dłonie.
      Pozdrowienia jesienne posyłam.:)

      Usuń
  2. Pamięć zranionej miłości - rani tego,
    kto ją zachowuje - nie warto!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje słowa ninelsg5... są mądrością, ale mądrość z uczuciem tak rzadko idą w parze.:)))
      Pozdrawiam ślicznie , kolorowo.:)

      Usuń
  3. Z ogromnym wzruszeniem, ze łzą w oku przeczytałem Twój wiersz.
    Ileż w nim ogromnej emocji, tragicznego nastroju...
    Nadchodzi zima i trawy zranione, bo natura i człowiek potrafią zranić
    Cóż z miłością bywa różnie
    Odejdziesz ? na pewno... wszyscy odejdziemy... chyba ja pierwszy
    Wiersz przepiękny, wstrząsający, urzekający
    Pozdrawiam gorąco w deszczowy dzień

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że deszczowy Rysiu, u mnie słońce, a drzewa zaczynają tańczyć kolorami. Chcę złotej jesieni, pełnej słońca i Tobie takiej życzę.:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. piekne,refleksyjne
    pozdrawiam cieplo ulka

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się podpisuję pod komentarzem ninelnsg5. Zranionej miłości może być na żal, ale jej rozpamiętywanie niczego nie zmieni, poza wzrastający poczuciem klęski.
    Pozdrawiam - optymistycznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście rozpamiętywanie to czysty masochizm.:))
      Dziękuję za komcia.:)

      Usuń
  7. Pochyliłem się nad tekstem i zadumałem, uczuciowo :-)
    Znaczy się to był pean pochwalny ;-)
    Pozdrawiam słonecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie za ten pean.:)))))
      Słoneczko się przyda na dni niepogody.:)))

      Usuń
  8. masz racje Daglezjo,aby do wiosny
    dziekuje za mila wizyte i pozdrawiam ulka

    OdpowiedzUsuń
  9. ..piękny wiersz, przepełniony smutkiem.. nasze życie przeplata raz smutek i łzy, innym razem radość i uśmiech..
    .. staram się zacierać i wymazywać przykre wspomnienia...

    - pozdrawiam Cię najserdeczniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest prościej, bez zaległych złych wspomnień. Czysta karta jest wtedy do naszej dyspozycji...i możemy tworzyć do woli, a jakich kolorów użyjemy to tylko nasza sprawa.:)))
      Pozdrawiam cieplutko otulona wieczorną mgiełką.:)

      Usuń
  10. Melancholia jesienna i wspominanie to jesienny kanon, prawda Daguniu?
    Piekny jest Twoj wiersz, zadumalam sie jesiennie ...
    Przytulam, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przypisaliśmy to jesieni:)))) Zawsze przychodzą wspomnienia , kiedy coś się kończy, urywa, zanika...a to koniec lata. Teraz czekać nam trzeba na mrozik, skrzące słońce, odbite w śniegu puszystym i miękkim jak puch.:))))
    Pozdrawiam Cię Alenko bardzo kolorowo..znad Parsęty.:)

    OdpowiedzUsuń