nad ranem przysiadły deszczu łzy na szybie przeglądam się w nich nie do twarzy mi w łez smutnym kolorze zaciągnę czarne zasłony zaczekam aż zapalisz słońce Boże
Pozdrawiam Was Najserdeczniej i Najcieplej...Daglezja.
Następny 'mędrzec' po Szyszce, Kowalczyku, Jędraszewskim i Rydzyku, który poprawia Biblię. Ardanowski: 'Ekolodzy uczynili z przyrody bożka. Dzik stał się bogiem. Rolnicy są kustoszami przyrody. Teraz tzw. ekolodzy chcą zniszczyć rolnictwo, ale rolnicy zaczęli się bronić. Co stało się z ludźmi.'
Właśnie co się z nimi stało, że myślą w ten sposób, i podcinają gałąź na której siedzą.
Pod spodem komentarz Gabriela O. - "Ardanowski, czytałeś kiedyś Pismo św. Antychryście? Biblia mówi o świecie jako stworzeniu Bożym. Nie jest to świat będący absolutną własnością człowieka. Należy on do Boga. (...) Każde istnienie jest cenne w oczach Boga. W swoim nauczaniu Jezus chętnie czerpał porównania z życia kwiatów, drzew i ptaków. Nakazał głosić „Ewangelię wszelkiemu stworzeniu” (Mk 16,15).(...) Wrażliwość na cud istnienia pogłębia szacunek i cześć dla otaczającego świata. Świat przyrody, roślin i zwierząt, tworzy wraz z ludźmi wielką wspólnotę kierującą ku Bogu odwieczną pieśń stworzenia, kosmiczny hymn uwielbienia i dziękczynienia".
Podpisuję się pod tym komentarzem. Dla mnie PRZYRODA jest BÓSTWEM, jest pięknem, jest miłością, jest CUDEM! Przyroda broni się przed człowiekiem, który nie zna umiaru, niszczy ją dla zysku, fanaberii i kaprysów, a tym samym naraża tych słabszych na zagładę.
Dlaczego minister nie strzela do koronawirusa? Gdzie myśliwi?
Daglezja.
Praktycznie myśliwy może strzelać do wszystkich zwierząt, na wszystko przepis się znajdzie, czy to jest ludzkie?