niedziela, 22 stycznia 2023

Apetycik....:-)

 Po spacerze

********

Powiem szczerze,

lubię świeże

frytki, pure, makarony,

schaby, szynki i wędzone.


Chude, tłuste,

podsmażane

z porem, czosnkiem

czy bananem.


Rosół, krupnik,

fasolowe

z barszczem, farszem

czy schabowe.


O warzywach szkoda gadać,

warzywami się zajadam

a owoce na deserek,

jadam co dzień i w niedzielę.


Tylko z ryżem

mam problemy,

jakby cały z jakiejś mąki,

chyba że są to gołąbki.


Wszystko znika

w mig z talerza,

byle tylko

było świeże!


Mam jedną zasadę,

innym daję dobrą radę:

jedz z umiarem, gryź dokładnie,

nadwaga cię nie dopadnie.


Daglezja