TRAGEDIA PODCZAS POLOWANIA. MYŚLIWY: MYŚLAŁEM, ŻE TO DZIK.
W podelbląskim Przezmarku, dwóch myśliwych zasadziło się na dzika. Polowanie jednak miało dramatyczny finał. Maciej M. zamiast zwierza postrzelił swojego kolegę. Kula przebiła klatkę piersiową mężczyzny, rozrywając płuco i łamiąc żebra...przeżył.
Oskarżony, przekonywał, że całe zdarzenie to nieszczęśliwy wypadek. Myślał, że strzela do dzika, a kolega znajduje się w innym miejscu.
Oskarżony Maciej M. został skazany przez Sąd Rejonowy w Elblągu na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat. Oskarżonego zobowiązano w tym czasie do 'powstrzymywania się', ha, ha, od uczestniczenia w polowaniach.
Ten gość powinien mieć dożywotnio odebrane pozwolenie na wszelką broń!!!
Podobny do człowieka?
Czy jestem bez serca? Jakoś mi nie żal tego postrzelonego myśliwego 🤔 Tak Daguniu, myśliwi powinni być na zawsze pozbawieni możliwości zabijania! NIKT nie urodził się po to, aby go zabijać.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cię pozdrawiam i mocno przytulam 💕
Masz serce Alenko, dobre serce, dlatego wiesz, że zabijanie dla kaprysu, czy wzbogacenia to 'grzech', który zemści się na ludzkości.....Dobrego dnia, ogrom zdrowka i słoneczka życzę. 🥰
Usuń