Zimowe, białe, mroźne, moje ścieżki.
Stąpam miękko, delikatnie,
nie chcę niszczyć wzorów
malowanych mrozem i wiatrem.
Tropy zwierząt zdradzają ich istnienie.
Czasem wśród pni sosen, w oddali,
czmychnie sarenka, czy jelonek.
Częściej jednak słyszę odgłos strzału,
po zimowym lesie niesie się jęk, skomlenie, skarga i śmiertelny krzyk zwierzątka.
Wtedy zamieram, a serce trzepocze jak ptak w klatce, chce się wyrwać i biec na pomoc. Na nic te myśli, wszystko odbywa się w świetle prawa. Prawa? Przyroda sama stanowi prawa.
Znów człowiek zaspokoił swój kaprys, zabił, czuje się 'wielki', opanował ziemię, zniszczył tyle gatunków, teraz niszczy siebie. Zauważam, że ludzie słabi, o niskiej samoocenie potrafią być cwani i bezlitośni. Myśliwi, których mam (nie) szczęście znać, należą właśnie do tej grupy.
Witaj Dag! Wybaczysz mi długą nieobecność?
OdpowiedzUsuńNienawidzę myśliwych...
Hmmm....zastanowię się:-) Zaglądam do Ciebie....czasami, ale nie komentuję. Twoje notki chyba za mądre dla mnie:-) staram się nie 'politykować'.
UsuńPozdrawiam cieplutko i serdecznie:-)
Zdjęcia czarująco piękne Daglezjo:) a myśliwych nienawidzę z całego serca i wszystkich sił.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
A już się obawiałam, że ze mną coś nie tak ha, ha, ha. Widzę jednak, że trzeźwo na świat patrzy wiele osób, a przyroda jest im przyjacielem. Serdeczności Amasjo!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, każde jak obraz.
OdpowiedzUsuńTeż uważam że tylko człowiek słaby i tchórzliwy idzie do zwierzęcia ze strzelbą.
Wiem doskonale, że fotki to nic nadzwyczajnego, jestem trochę leniwym amatorem fotografem, wszystko robię z 'auto'. Pochwała z Twoich ust ....to radość dla mnie:-) Dzięki wielkie. Pozdrawiam serdecznie:-)
Usuń"Stąpam miękko, delikatnie,
OdpowiedzUsuńnie chcę niszczyć wzorów..."
To prawda.
Ty nie niszczysz wzorów,
Ty je utrwalasz i dzielisz się
z nami pięknem natury.
Lubię oszroniona drzewa, choć tej zimy
jest to niemal nieuchwytne. Jest zapowiedź
zmiany pogody, pewnie jeszcze nam dostarczy
i takich wzruszeń - oby do wytrzymania (hm...)
DAG. Życzę Ci dobrego tygodnia!
Dziękuję, że wróciłaś.
Pomroziło nam troszkę Ninel, to chyba dobrze? Zima bez mrozu jest be:-) Teraz jedynie wiosny nam czekać trzeba, pięknej wiosny...mam nadzieję. Przytulam i słoneczka Ci życzę!
UsuńU mnie czasem świeci.
Dziękuję za dobre słowa u mnie.Borykam się strasznie.
OdpowiedzUsuńDroga Liiviio, posyłam Ci kosz energii, abyś była bardzo silna. Wszystko złe minie, czas leczy najgorsze rany, tylko pozwól mu działać na Twoją korzyść. I ja bywałam w wielu 'dołach'...zawsze się wygramoliłam, choć bywało trudno. Przytulam i uśmiech Ci posyłam.:-)
UsuńPiszę dopiero teraz bo ostatnio mam ogrom problemów zdrowotnych.
OdpowiedzUsuńAle jeszcze żyję i czytam.
Piękne zdjęcia zimy artystko natury. Ale zima w tym roku jakaś nietypowa, raz śnieg, raz zielono. To u mnie pod Warszawą. Oczywiście góry i południe kraju to zupełnie co innego
Gorąco pozdrawiam
Ech Rysiu, Ty ciągle zapracowany, zaczytany, ale chyba dobrze, że umiesz sobie tak zagospodarować czas, mimo problemów.
UsuńPozdrawiam ciepło i zdrówka Ci życzę.:-)
zapraszam na blog
OdpowiedzUsuńRysio
Biegnę Rysiu na Twój blog.:-)
UsuńHej, Daguś! U mnie też dzisiaj mroźnie i bardzo słonecznie. Już wczoraj pojawiło się słoneczko, którego w tej zimy było wyjątkowo mało. A może tylko... nie zauważyłam?
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne zostawiam i cieszę się , że wróciłaś. Bo... wróciłaś?
Zaglądałam do Ciebie, ale nie zostawiłam nic, bo ja taka 'zakręcona', ale to wina temperatury...Cieplutkie pozdrowienia Ci posyłam. :-)
Usuń