Uleńko....był taki czas, że wyłam ze strachu, kiedy to stworzonko ujrzałam, ale dziś nie jest mi wstrętne...po prostu małe i oryginalne...ma prawo do życia na tej ziemi ...jak ja.:))) Pozdrawiam pięknie, kolorami jesieni:)))
Nie mogłam się oprzeć ...kiedy "toto" zobaczyłam na ścianie. Biegiem po aparat i ...po sesji na drzewo wyniosłam, na dworek. Dni bez słońca trochę szare, ale wtedy łapię kolory w aparat..i jest ok. Wieczorem, pełnym spadających liści pozdrawiam.:)
O, pajonk szukał domu na zimę ;-)))))))))) Takie barwy drzew mnie zachwycają a jeśli przy tym świeci słońce to..... echchch, wzdycham jak pięknie :-) Kocio chyba wypatruje komu by tu pecha przynieść ;-)))))))))))) Pozdrawiam.
O jejku, a ja go na dwór wyniosłam ..może wróci, one tak mają.:) Ten kocio nie przynosi pecha, to szczęściarz. Wystarczy spojrzeć na fotkę i pomyśleć życzenie ..na pewno się spełni. Pozdrawiam po kociemu..miau:)))
Co prawda owo "miau" nie zabrzmiało zbyt przekonywająco ale jak na pierwszy raz nieźle nieźle ;-))))))) Już ja dobrze znam kocią ferajnę i wiem co one knują ;-)))))) Pozdrawiam z dachu ;-)))))
Ha, ha, czasem słyszę piękne arie w wykonaniu kotów pod moim oknem. Brzmią one mniej więcej tak: miaułaułaułaułaułauuuuuuuuu. Pewnej nocy myślałam, że bocian mi podrzucił jakieś dzieciątko i tak się wydziera. Dopiero widok dwu pięknych "kociów"...uzmysłowił mi, że to zaloty do mojej Kai. Dobrej nocki ..i zejdź z tego dachu bo ciemno i zimno.:)))
Nie jestem zachwycony manipulowaniem kolorami w fotografii jednak czasem jest to do przyjęcia, szczególnie dla podkreślenia pewnych cech obrazu robi się to w tworzeniu plakatów ale to tylko taka moja uwaga pozdrawiam serdecznie
Rozumiem Rysiu. Jeśli jest to strona, gdzie powinno się oddawać naturalne kształty i barwy, ale blog to...moje miejsce i nie powiedziałam nigdy, że nie zamieszczę fotki podrasowanej.:) ja mam przyjemność z takiej zabawy, a efekty czasem wprost nie z tej ziemi...niemniej staram się oddawać naturalne barwy, czasem ciut wyraźniejsze, :) Pozdrawiam cała we mgle.
gratuluje zimnej krwi zamiast uciekac chwycilas za aparat,,,pelen szacun
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo ulka
Uleńko....był taki czas, że wyłam ze strachu, kiedy to stworzonko ujrzałam, ale dziś nie jest mi wstrętne...po prostu małe i oryginalne...ma prawo do życia na tej ziemi ...jak ja.:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pięknie, kolorami jesieni:)))
Ojej, Dag...
OdpowiedzUsuńto czerwone drzewo jest przepiękne :)
To grusza na miedzy.:))) Wiosnąa cudnie biała, latem zielona ...a teraz "soczysta". Owoce ma dobre, małe i słodkie , pachnące.:)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie - rewelacja!
OdpowiedzUsuńKolejne - powalają ujęciem i kolorem...
Jesień wcale nie musi być nudna (!?)
Pozdrawiam.
Nie mogłam się oprzeć ...kiedy "toto" zobaczyłam na ścianie. Biegiem po aparat i ...po sesji na drzewo wyniosłam, na dworek.
UsuńDni bez słońca trochę szare, ale wtedy łapię kolory w aparat..i jest ok.
Wieczorem, pełnym spadających liści pozdrawiam.:)
O, pajonk szukał domu na zimę ;-))))))))))
OdpowiedzUsuńTakie barwy drzew mnie zachwycają a jeśli przy tym świeci słońce to..... echchch, wzdycham jak pięknie :-)
Kocio chyba wypatruje komu by tu pecha przynieść ;-))))))))))))
Pozdrawiam.
O jejku, a ja go na dwór wyniosłam ..może wróci, one tak mają.:)
OdpowiedzUsuńTen kocio nie przynosi pecha, to szczęściarz. Wystarczy spojrzeć na fotkę i pomyśleć życzenie ..na pewno się spełni.
Pozdrawiam po kociemu..miau:)))
Co prawda owo "miau" nie zabrzmiało zbyt przekonywająco ale jak na pierwszy raz nieźle nieźle ;-)))))))
UsuńJuż ja dobrze znam kocią ferajnę i wiem co one knują ;-))))))
Pozdrawiam z dachu ;-)))))
Ha, ha, czasem słyszę piękne arie w wykonaniu kotów pod moim oknem. Brzmią one mniej więcej tak: miaułaułaułaułaułauuuuuuuuu. Pewnej nocy myślałam, że bocian mi podrzucił jakieś dzieciątko i tak się wydziera. Dopiero widok dwu pięknych "kociów"...uzmysłowił mi, że to zaloty do mojej Kai.
UsuńDobrej nocki ..i zejdź z tego dachu bo ciemno i zimno.:)))
Widzę i mojego Czarnego i mojego pająka i jakby okolice w tych pięknych barwach znane :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Dag życzę :)
Piękna nasza Polska cała , a krajobrazy podobne. Jesień też inna niż na pustyni:)
UsuńPozdrawiam mgławym rankiem.
Nie jestem zachwycony manipulowaniem kolorami w fotografii
OdpowiedzUsuńjednak czasem jest to do przyjęcia, szczególnie dla podkreślenia pewnych cech obrazu
robi się to w tworzeniu plakatów
ale to tylko taka moja uwaga
pozdrawiam serdecznie
Rozumiem Rysiu. Jeśli jest to strona, gdzie powinno się oddawać naturalne kształty i barwy, ale blog to...moje miejsce i nie powiedziałam nigdy, że nie zamieszczę fotki podrasowanej.:) ja mam przyjemność z takiej zabawy, a efekty czasem wprost nie z tej ziemi...niemniej staram się oddawać naturalne barwy, czasem ciut wyraźniejsze, :)
UsuńPozdrawiam cała we mgle.
Cóż za wspaniały okaz na pierwszym zdjęciu ;)
OdpowiedzUsuńUchował się taki :))) Pewnie z lodówki mi podkradał salami.:)))
OdpowiedzUsuń