-------
Maj mnie rozpieszcza,
maj mnie hołubi,
płatki jaśminu z miłości gubi.
Dokąd tak pędzi
ten gość kochany?
Zimowe mrozy przez nas czekany.
Zostań na chwilę,
na jeden księżyc!
On mnie nie słucha.
Dokąd tak pędzi?
maj mnie rozpieszcza
nigdzie poza majem
takie piękno nie istnieje
rozum tego nie ogarnie
głos nie wypowie
jedynie w najtajniejszych zakamarkach duszy
jest takie miejsce
głodne piękna
które chłonie je
zanurza się w nim
i nasącza
takie maje zabiorę z sobą tam
i tylko żal
że dawno minęłam półmetek
za ostatnim zakrętem
wielka niewiadoma
01.06.2018 Daglezja
Piękne kwiaty, wzruszające słowa - ale zadumałam się nad zdjęciem nr2 - to ono wyzwoliło nostalgię za minionym czasem. Takie drogi prowadziły zawsze do celu dobrze znanego, do ludzi bliskich uczuciowo i duchowo... Ujęcie dumnego bociana, strzegącego swojego gniazda - fantastyczne!
OdpowiedzUsuńMaj się skończył, a ja się zastanawiam
- ile jeszcze ich będzie (?)
DAG.
Przesyłam serdeczne pozdrowienie i podziękowanie za ten materiał.
Witaj Ninel:-) W polach będąc, zastanawiałam się właśnie... czy ten maj taki piękny dlatego, że to jeden z ostatnich, czy rzeczywiście jest tak cudnie. Piękno wprost wywołuje łzy szczęścia w oczach :-)
UsuńPrzedtem nie zauważałam tego bogactwa przyrody w ten sposób, kolory były bardziej przytępione, choć nie zaprzeczam zawsze były to cuda.
Ta droga jest pokazana na moim blogu fotograficznym, nazwana 'droga do domu' i jest to moja realna droga do domciu... z lasu. Rozumiesz sama, że taką drogą iść to przyjemność, jakże więc mam siedzieć w domu?
Ninel przyjmij serdeczne pozdrowienia i życzenie, by wszystkie miesiące były podobne do maja :-)
Podaję adres do fotek:
http://daglezja.fotek.pl/
DAG.
UsuńDziękuję.
Często tam zaglądam.
Przesyłam pozdrowienie.
Ech.... piszecie o ostatnim maju, at powinny być moje słowa. To ja mam 90 lat i to ja liczę dni...
OdpowiedzUsuńFaktycznie w tym roku wiosna obdarza nas pięknością, choć przerywaną burzami i gradobiciem. Ale w końcu to normalne,
Przepiękne zdjęcia kwiatów, a droga też świetna.
pozdrawiam Was dziewczyny, choć Ninel dla mnie ukryta
Odnośnie maja, to nie wiemy komu ile pisane, ale miejmy nadzieję ,że przed nami jeszcze ich wiele. U mnie ani burzy, ani deszczu, zboża zaczynają schnąć. Rysiu, Ninel nie ma bloga w Bloggerze, więc ukryta:-)
UsuńPozdrawiam słoneczkiem:)
Drugie zdjęcie, droga, kwitnący rzepak.Chciałabym tak sobie iść tą drogą, chłonąć wszystkie zapachy ziemi.
OdpowiedzUsuńMam mały planik na mini wakacje w Beskidach.Pospacerować,pooddychać, popatrzeć.
Maj jest cudowny, ale jeszcze cudowniejszy czerwiec.Tylko co zakwitnie w czerwcu, kiedy wszystko odbyło się wcześniej?
Już wiem- kwiat paproci.
Taaaaaak Liiviio, pójdziemy w noc Świętojańską szukać kwiatu paproci, choć wydaje mi się, że w każdą noc zakwita dla kogoś taki kwiat, trzeba tylko nań trafić i szukać bez przerwy.
UsuńMam swoje paprocie, które odwiedzam w lesie, wiec bez kłopotu trafię, tylko będę mieć ogromnego stracha, ale ja uwielbiam się bać:-)
Pięknego czerwca życzę Ci Liiviio i udanych wakacji!
I znowu nie wiem co mnie bardziej zachwyca? Wiersz czy obrazy.
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu, mamy czerwiec i też jest pięknie, a lipiec będzie uroczy, bo mam wtedy swoje święto. W sumie każdy miesiąc jest piękny na swój sposób, wystarczy chęć życia i jest cały rok MAJ !
OdpowiedzUsuńThank you for the kind words :-)
OdpowiedzUsuńEvery way home is beautiful :-)
Uwielbiam maj, zapach jaśminu, bzu, konwalii, fiołków chociaż czasem przyprawia mnie o ból głowy:) ale czas nie stoi w miejscu, już czerwiec- mój miesiąc, a za kilka godzin zawita lato, jest pięknie...
OdpowiedzUsuńWzruszający wiersz zilustrowany cudnymi zdjęciami, jest nawet bugenwilla:)
Pozdrawiam serdecznie Daglezjo!
Niestety Amasjo, to już koniec czerwca. Dlaczego czas jest taki 'akuratny', nie da się zaprosić na dłużej. Obiecuję mu złote góry, ale on pędzi jak wariat! Nawet mnie nie zauważa:-(
OdpowiedzUsuńIdę szukać kwiatu paproci:-)Jeśli znajdę...przyślę fotkę :-)
Pozdrawiam serdecznie.