Ta przyjaźń trwa ..od chwili ich poznania. Oboje byli przybłędami, nikomu nie potrzebnymi zwierzaczkami. Od trzech lat mają dom i ...chyba są szczęśliwe.:))) Pozdrawiam serdecznie.:)
No tak tego piesia, a właściwie tę "piesię" znamy już z dawnych zdjęć, ale ten jej portret jest wyjatkowo świetny... szczególnie jej oczy... gratuluję doskonałości portretowej pozdrawiam goraco
To wyjątkowo mądra rasa. Poza tym, że strasznie zazdrosna, można z nią się porozumieć jak z człowiekiem. Uwielbiają tak w tym koszu siedzieć i słuchać, kiedy ktoś obcy przychodzi do domu. Nie lubią obcych ludzi.:( Nie może ich nikt obcy dotknąć....myślę, że to trauma po złym traktowaniu przez dawnych właścicieli.
Dziś, gdy ktoś mi mówi, że żyje z kimś jak pies z kotem, muszę poprosić o dokładniejsze wyjaśnienia, bo nigdy nic nie wiadomo :)
OdpowiedzUsuńTa przyjaźń trwa ..od chwili ich poznania. Oboje byli przybłędami, nikomu nie potrzebnymi zwierzaczkami. Od trzech lat mają dom i ...chyba są szczęśliwe.:)))
UsuńPozdrawiam serdecznie.:)
No tak
OdpowiedzUsuńtego piesia, a właściwie tę "piesię" znamy już z dawnych zdjęć, ale ten jej portret jest wyjatkowo świetny... szczególnie jej oczy...
gratuluję doskonałości portretowej
pozdrawiam goraco
To wyjątkowo mądra rasa. Poza tym, że strasznie zazdrosna, można z nią się porozumieć jak z człowiekiem. Uwielbiają tak w tym koszu siedzieć i słuchać, kiedy ktoś obcy przychodzi do domu. Nie lubią obcych ludzi.:( Nie może ich nikt obcy dotknąć....myślę, że to trauma po złym traktowaniu przez dawnych właścicieli.
Usuń